Ostatnia sobota : Minimalistycznie i nastrojowo...
Ślub cywilny w dworku z parkiem ...Dekoracje miały stać pomiędzy kolumienkami, ale okazało się, że namiot z barkiem piwnym zasłonił jedną z nich, więc summa summarum było tak:
Zbliżenie
Sala wyglądała
I do kompletu bukiet z przegorzanem dla Krzysztofa , który pojechał zupełnie gdzie indziej...
Zdjęcia nie oddają jego uroku, konstrukcja była wielopłaszczyznowa, wypełnienie na każdym "piętrze" . Powstał z polnych kwiatów i roślin rosnących w moim ogrodzie. I Pachchchcniał!!!! Musiałam bronić go po drodze :) I to dosłownie! Kiedy wyciągnęłam bukiet z samochodu obok mnie nagle pojawił się kierowca sąsiedniego pojazdu z zachwytem w oczach i z pytaniem : czy na sprzedaż? Kiedy powiedziałam, że bezcenny, usiłował wyjąć mi go z rąk ( nie dało się objąć jedną) i jednocześnie próbował wepchnąć banknoty do kieszeni. Ocaliłam! I dotarł do adresata, po drodze wzbudzając niesamowite zainteresowanie :)
A najfajniejsze jest to, że zainteresowany najprawdopodobniej totalnie go zlekceważył...
No cóż...
Za to obdarowana tym bukietem osóbka popiszczała się z radości....
I o to chodziło...
Nie umiem robić zdjęć, może się nauczę, a może wcale nie muszę?
Pięknie to wszystko wymyśliłaś, nie dziwię się, że bukiet chciano Ci wyrwać, jest niesamowity. Co do robienia zdjęć, ja tez nie umiem, ale mam wrażenie, że wychodzi mi to coraz lepiej. Wiesz Hanusiu, nie musisz, ale warto by było, ponieważ Twoje prace są niepowtarzalne i dobrze zrobione zdjęcia pozwoliłyby oddać całe ich piękno. Po prostu pstrykaj do bólu tysiące ujęć, wtedy zawsze wybierzesz jedno najlepsze - bo warto, oj warto uwiecznić te Twoje dzieła :) A co do spotkania w realu, ja też bardzo bym chciała Cię poznać, tym bardziej, że pochodzę ze Świętokrzyskiego, tak więc, to moje dzieciństwo i młodość durna, chmurna...
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalnie!! Masz świetne pomysły i te duże formy są powalające!Gratuluję talentu i zmysłu artystycznego :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam...