To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem. — Paulo Coelho



To, co dziś jest rzeczywistością, wczoraj było nierealnym marzeniem. — Paulo Coelho







środa, 27 lipca 2011

Życie to zestawienie chwil...

Oddycham.Wreszcie oddycham.Nie tak, jak kiedyś automatycznie i nieświadomie.Zwolniłam i po chwilach niepokoju wreszcie odnajduję rytm. Ten prawdziwy, nie zegarowy.
Kiedy trzeba - przyspieszam, kiedy nie trzeba- zwalniam do zera . Nic nie muszę, jeśli coś robię, to wypływa to ze środka, ze mnie...
Nic nie muszę... Nic mnie nie naciska.
Uświadamiam sobie co kilka minut, jaka jestem cholerną szczęściarą!!!!
Choćby to miało trwać tylko przez ten krótki moment, to jestem!!!!
Mam cudownego Męża z kosmosu, dzieci z Krainy Łagodności , swoje miejsce na ziemi i na dodatek ogród z zapachami, kolorami, mgłami, promieniami..















Na swojej drodze spotykam niezwykłych ludzi i mogę być świadkiem niezwykłych rzeczy.
Mogę się dzielić z wami płaskimi wycinkami tego wszystkiego, ale ... Zdjęcia nie pokażą wszystkiego, słowa mogą tylko opowiadać...
Jak oddać nastrój poranka ze świeżością powietrza? Pierwsze nieśmiałe promienie słońca, zapach wilgoci i zapach jodłowej puszczy... Ten brak odgłosów oprócz naturalnych odłosów natury? To wszystko wreszcie stało się moją codziennoscią .... Zgodnie z marzeniami ... JEST!!!
Potrzeba było wstrząsu, zeby uświadomić sobie na nowo co tak naprawdę jest ważne ...
Żeby docenić to, co JEST!!!
I w nosie mam, że co miesiąc bank upomnie się o swoje...
I w nosie mam, że giełdy tracą na wartości...
I w nosie mam, że brakuje mi butów...
I w nosie mam, że nowy rok szkolny...
I w nosie mam, że mam wiele pragnień...
I w nosie mam, ze tyle prac trzeba wykonać, a czasu brak...

Bo...
KAPI JEST u mnie!!!!







I Jego uśmiech jest bezcenny!!
I rzeczy które się dzieją są spełnieniem gorących próźb wysyłanych do Absolutu!!
Bo ciepło snuje się nawet w deszczowe, chmurne dni...
Tyle tej dobrej energii, że obdzielić można pół świata...
Zastanawiałam się dlaczego nikt nie chce brać?????
A teraz wiem... Brać moga tylko nieliczni...I dawać nieliczni....
Nic nie dzieje się przypadkowo, wszystko jest po coś!

4 komentarze:

  1. Piękny ogórd, piękne dzieci i to Twoje pisanie równie piękne. Pozadrawiam serdecznie i idąc za Twym przykładem też mam w nosie, że wciąż leje i leje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Joluś przez łzy wysmażyłam Ci jakiegoś dziwacznego maila z wiadomością w html. A Gali nie popuszczaj!!Mam nadzieję, że kiedyś uściskam Cię w realu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ,,Nic nie dzieje się przypadkowo, wszystko jest po coś ....,,
    Wspaniałe bukiety robisz ... a jak pięknie przegorzan się prezentuje w Twoim bukiecie!!!
    Wyjątkowa atmosfera u Ciebie na blogu ... pięknie!
    Kolorowych snów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Danusiu, miło Cię gościć :)
    Mam nadzieję, że na dłużej...
    Kolorowych snów :)

    OdpowiedzUsuń